No i stało się to, co stać się w końcu stać musiało. Na Niezależnym Forum o Wojsku (nfow.pl) wybuchła zażarta dyskusja nt: czy człowiek sterujący bezzałogowcem – jest pilotem i czy należy nazywać go właśnie w ten sposób?
No i stało się to, co stać się w końcu stać musiało. Na Niezależnym Forum o Wojsku (nfow.pl) wybuchła zażarta dyskusja nt: czy człowiek sterujący bezzałogowcem – jest pilotem i czy należy nazywać go właśnie w ten sposób?