W Paryżu na dworcu Gare du Nord została skradziona teczka, w której znajdowały się dokumenty dotyczące wspólnego francusko-brytyjskiego projektu bezzałogowego statku powietrznego.
Policja przegląda materiał wideo z monitoringu w celu ustalenia przebiegu całego zdarzenia oraz w nadziei odnalezienia zaangażowanych osób. Firma Dassault Aviation poinformowała, że teczka nie zawierała żadnych materiałów, kluczowych dla projektu, tak więc nie jest on w żaden sposób zagrożony. Christian Fraser (BBC) powiedział, iż projekt ten jest największym od czasu kiedy oba kraje zdecydowały się na szeroką wymianę informacji o charakterze zbrojeniowym.
Według Le Parisien, teczka została skradziona, kiedy, w trakcie kupowania biletu kolejowego, przedstawiciel Dassault Aviation zwrócił się o pomoc do kolegi, zajętego rozmową z niezidentyfikowanym człowiekiem. Kiedy przedstawiciel Dassault Aviation wrócił, pod kasę, aby zabrać teczkę, tej już nie było. Podejrzewa się, że uwaga została celowo odwrócona, co umożliwiło kradzież. Rzecznik Dassault, zaprzeczył, jakoby w teczce były dokumenty ważne dla projektu i wskazuje raczej na zwykły przypadek kradzieży krymnalnej niż kradzież zaaranżowaną przez służby specjalne zainteresowane projektem. Dodał, ze Policja, nie powinna mieć problemów ze znalezieniem złodziei, ponieważ cały teren dworca jest monitorowany.
Nad projektem, w zeszłym tygodniu, dyskutowali: Premier Wielkiej Brytanii – David Cameron i Prezydent RF – Nicolas Sarkozy. W dniu 17.02.2012 przywódcy uzgodnili ściślejszą współpracę w dziedzinie wymiany technologii wojskowych i nuklearnych, a także rozpoczęcie kolejnej fazy projektowania bezzałogowych statków powietrznych nowej generacji.