Koncern Rheinmetall zaprezentował działo laserowe. Na poligonie w Ochsenboden zaprezentowano skuteczność pełnowymiarowego demonstratora technologii. Zaproszeni goście mogli obejrzeć dwa rodzaje laserów, każdy prezentujący inne właściwości.
na podstawie rheinmetall-defence.com
zdjęcia: rheinmetall-defence.com
Laser o mocy 1 kW został zamontowany na pojeździe TM170. Przy pomocy tego lasera zatopiono gumową łódź (speedboat).
Laser o mocy 10 kW został zintegrowany z systemem przeciwlotniczym składającym się z systemu kierowania ogniem Skyguard 3 (Oerlikon) i wieży Skyshield.
Tym właśnie laserem zniszczono bezzałogowy statek powietrzny (a dokładniej cel powietrzny) klasy Tier-1 (LALE). System przeciwlotniczy był w stanie samodzielnie wykryć cel, śledzić go i zniszczyć. Po wykryciu nadlatującego celu, Skyguard rozpoczął śledzenie, przekazując dane do działka laserowego. Śledząc obiekt, system automatycznie przekwalifikował go na cel, wycelował działko i oddał strzał. Cały proces zamknął się w kilku sekundach.
Całość zdarzenia oznacza, że kłopoty, jakie mogą sprawić bezzałogowe statki powietrzne są na tyle poważne, że warto podjąć działania w celu ich likwidowania. Znany skądinąd wyścig, obrazowo nazywany „pancerz-pocisk”, przeniósł się więc na kolejną dziedzinę walki zbrojnej. Warto zauważyć, że dzieje się to w czasie, kiedy wojskowe bezzałogowe statki powietrzne, służą głównie zdobywaniu informacji. W stosunku, bowiem do ogółu stosowanych BSP, te, które mogą przenosić uzbrojenie stanowią niewielki procent.
Czy da to do myślenia wszystkim traktującym Orbitera czy FlyEya jako coś gorszego, „bo on tylko do obserwacji” i marzącym o podwieszeniu granatu? Czas pokaże.
Na kanwie prób z laserem wypływa także bardzo ważne pytanie. Czy, w codziennym pędzie w użytkowaniu funkcjonujących i planowaniu zakupów kolejnych bezzałogowców, nasze Siły Zbrojne podjęły wysiłek oceny i wypracowania sposobów walki z tego rodzaju sprzętem, znajdującym się w arsenałach innych państw? Być może właśnie nadszedł czas na odkurzenie i nadanie nowego sensu takim pojęciom jak: „zwalczanie niskoprzelatujących celów” czy „zapory ogniowe”.