Myśliwce Arabii Saudyjskiej eskortują amerykańskie bezzałogowce wykonujące naloty na cele w Jemenie.
Wg „The Times” Arabia Saudyjska dołącza w ten sposób do niewypowiedzianej wojny w Jemenie, toczonej także za pomocą samolotów bezzałogowych. Rodzi to pytania o zgodność z prawem międzynarodowym, amerykańskich, bezzałogowych operacji lotniczych polegających na fizycznej likwidacji indywidualnych osób (tzw targeted killings).
link TUTAJ
Rodzi to także inne pytania, chociażby…przed czym załogowe myśliwce osłaniają samoloty bezzałogowe?
Jest to także pewien znak czasów. Po najgłośniejszej kolizji samolotu załogowego i bezzałogowego (prawdopodobnie z winy załogi C-130) mamy przykład współpracy w powietrzu.