„Mały samolocik” – ileż to razy słychać takie określenie dla klasy mini, słychać było przy okazji dyskusji nad bezzałogowcami. Używający mieli z reguły na myśli zarówno wielkość samolotu lub jego zasięg. Albo jedno i drugie naraz.
Postrzeganie samolotów klasy mini, przez pryzmat rozmiarów, omawialiśmy wcześniej. Teraz udało się przeprowadzić symulację lotu. Za podstawę przyjęto użytkowany przez wojsko samolot typu Orbiter. Stało się tak z kilku powodów. Po pierwsze – ten samolot wykorzystywany jest operacyjnie. Po drugie – ma słuszne rozmiary. Film z tej symulacji prezentujemy poniżej.
Na początku filmu widzimy samochód typu HMMWV, który jest podstawowym pojazdem do przewożenia zestawu BSP, a nierzadko i pojazdem na którym rozmieszczona jest naziemna stacja sterowania. Samochód został postawiony na Stadionie Syrenki, czyli niedaleko pomnika Poległych Polskich Lotników. Stopniowe oddalenie widoku, pozwala zauważyć niebieski okrąg w promieniu 15 km od stacji sterowania. Jest to wizualizacja zasięgu samolotu. Wysokość okręgu obrazuje maksymalną wysokość na którą wzbijają się samoloty Orbiter. Jak widać, nasz „mały samolocik” może ma w swoim zasięgu całą Warszawę, od Piaseczna na południu, po Ożarów na zachodzie. A to „tylko” 15 kilometrów. Mając na uwadze, że prędkość przelotowa samolotu to 40 węzłów, możemy zauważyć, ze w czasie trwania standardowej misji, jest on w stanie przelecieć trzykrotnie strefę z jednego końca na drugi. W zasięgu samolotu są oba warszawskie lotniska Bemowo i Okęcie.
Niebieska kopuła, która się pojawia, to symulacja zasięgu stacji nadawczo-odbiorczej. Następnie pojawia się trasa zaprogramowana w ten sposób, żeby lot odbył się do wysokości 4000 m, co jest nieco poniżej pułapu maksymalnego dla samolotu tj. 4500 m n.p.m.
Po starcie samolotu (w 2:00) pojawia się symulacja wiązki sterującej, śledzącej samolot w locie oraz symulacja ruchu kamery, wraz ze zobrazowaniem jak kształtuje się pole widzenia kamery (dziennej) w poszczególnych etapach lotu. Pozwala to wyobrazić sobie, jaki bagaż informacji otrzymuje pilot-operator, podczas prowadzenia obserwacji za pomocą tego urządzenia.
Zielony kształt, który pojawia się w 2:29, to symulacja kształtu jaki przyjmuje wiązka, po wprowadzeniu charakterystyki anteny nadawczej.
W 2:56 zostaje włączona symulacja nadajnika umieszczonego na samolocie. Zasięg tego nadajnika wynosi ok. 30 km, dzięki czemu, Orbiter w wersji 2, może latać dalej niż 15 km.
Oglądając krążący samolocik, należy sobie uświadomić, jaki ciężar odpowiedzialności spoczywa na osobie sterującej. Jednocześnie daje to pogląd jaki osoba ta musi mieć zasób wiedzy. Biorąc pod uwagę oba powyższe czynniki, należy zadać sobie pytanie: Jak nazwać takiego człowieka, żeby oddawało to zarówno ciężar obowiązków, jak i zakres wiedzy? Jakby nie patrzeć jest to pilot, a miejsce siedzenia nie żadnego znaczenia wobec faktu, że, tak naprawdę porusza się on w powietrzu.
Pod koniec filmu widać jak wygląda zasięg Orbitera na tle powierzchni kraju. Zaledwie pięć takich „małych samolotów” wystarczy, żeby ustawić linię od Warszawy do granicy z Białorusią.
Film TUTAJ
Jak słychać z różnych kierunków, lotnictwo wojskowe, dostrzegło w końcu, bezzałogowce. Jednakże, zacofanie w stosunku do dotychczasowych użytkowników (Wojsk Lądowych i Wojsk Specjalnych) ma szansę sprawić, że odżyją dyskusje nad dawno ustalonymi procedurami, a w tym nad nazewnictwem. W skrócie, może się pojawić silny opór przed nazywaniem „pilotami” osób pilotujących bezzałogowe statki powietrzne. Takie podejście pogłębiłoby zapóźnienie lotnictwa wojskowego także w stosunku do lotnictwa cywilnego, który już dostrzegła zasadność takiego rozwiązania.
Pamiętać należy, że klasa mini, jest drugą (obok taktycznych krótkiego zasięgu) z najniebezpieczniejszych klas BSP. Dzieje się tak dlatego, że do startu i lądowania, nie potrzebują żadnej infrastruktury lotniskowej. Z tego też powodu, personel tych typów należy szczególnie objąć systemem budowania kultury lotniczej. Dotyczy to w takim samym stopniu personelu latającego, jak i technicznego. Oczywiście, że musi nastąpić dostosowanie do czynności.
Portal bezzalogowce.pl chciałby złożyć podziękowanie firmie AGI za wsparcie, polegające udostępnienie oprogramowania STK (System Tool Kit) do przygotowania, przeprowadzenia i zapisu symulacji.
Bezzalogowce.pl would like to thank AGI company for their support and the possibility of using STK (System Tool Kit) software for simulation planning, conducting and recording.