Menu

Przeskocz do treści
Bezzałogowce
  • Aktualności
    • Wszystkie
    • PKW Afganistan
    • Ciekawostki
    • BSP w mediach
    • BSP na świecie
    • Wymogi dla BSP
    • Dla pilota
    • Programy dla analityków
    • Przetargi
  • Wydarzenia
    • KONFERENCJE, SPOTKANIA, TARGI
    • Konkursy i Zawody
  • Prawo
  • Galeria
  • Kontakt

Bezzałogowce

Znamy Cię tylko z widzenia

Reklama

Tagi

2012 aerostar Afganistan atak bal bezpilotowe bezpilotowy bezzałogowce bezzałogowe bezzałogowiec bezzałogowy bsl bsp dron drony dywizjon FlyEye Gdańsk iran kamera lotnictwa model mon mspo Orbiter Pakistan pilot polska powietrzne predator przetarg rq-170 samolot samoloty scaneagle sentinel statki straż uav warszawa wypadek wystawa zakup zdarzenie śmigłowiec

Katastrofa pod Szczekocinami z lotu ptaka

Posted on by greg

Dostępność technologi modelarskich powoduje zagęszczenie w powietrzu różnego rodzaju latadeł sterowanych z ziemi. Daje to w sumie, określone niebezpieczeństwa napędzane dodatkowo, rozpowszechnionym wśród modelarzy, „myśleniem w kategoriach ziemi”.

W skrócie myślenie to można scharakteryzować – wypadek jest wtedy, kiedy mi model na ziemię spadnie. Słuszne, lecz niepełne. Nie można negować strat jakie zostaną poniesione w takim zdarzeniu. Pod uwagę brać należy także możliwość upadku modelu, na mienie osób, niekoniecznie będących pasjonatami modelarstwa lotniczego. Prawdopodobieństwo to zwiększa się jeśli loty odbywają ponad ulicami miast. Jakże często, w różnych miejscach Internetu pojawiają się pliki z lotów, a późniejsze wypowiedzi tych samych pilotów na forach (w końcu środowisko modelarskie w Polsce nie jest takie wielkie) wskazują jednoznacznie, że za brak wyobraźni uznają oni latanie 20 m nad ziemią, a nie na 400m. A tymczasem –  nie ma na to reguły i wszystko zależy od okoliczności.

Na tym tle pozytywnie wybijają się postawy rzeszy modelarzy rozumiejących, że najpoważniejsze niebezpieczeństwo, stwarzają dla ludzi poruszających się w powietrzu. W odróżnieniu od poprzedniego, nazwijmy to „myśleniem w kategoriach powietrza”. Za przykład niech posłuży lot w okolicach miejsca katastrofy, która wstrząsnęła naszym krajem w zeszłym tygodniu.

Wg relacji pilota, pierwszym jego działaniem, w dniu następnym po zdarzeniu, był rekonesans naziemny. Stał się podstawą do określenia granic zamkniętej strefy działań ratowniczych (ok 100 m od miejsca katastrofy) oraz do sprawdzenia gdzie wyznaczono lądowisko śmigłowców ratowniczych, a także do określenia kierunków ustawienia anten wozów transmisyjnych.

W trakcie tego rekonesansu, zauważone zostały inne niż ratownicze statki powietrzne (paralotnie, awionetka, śmigłowiec reporterski). Dało to obraz natężenia ruchu w rejonie katastrofy i wpłynęło na decyzję, co do realizacji lotu w większym niż początkowo planowano oddaleniu. To także wpłynęło na oddalenie punktu startu od rejonu zdarzenia, zejścia z linii na której obserwowano ruch śmigłowców ratowniczych oraz odsunięcia go od zabudowań (w celu uzyskania szerokiego pola obserwacji przestrzeni powietrznej).

W celu poprawienia bezpieczeństwa, przestrzeń była obserwowana przez dwie, dodatkowe osoby.

Foto & video (c) Marcin Ogórek

 

 

 

 

Posted in Aktualności | Tagged fpv katastrofa model myślenie pociąg reguły śmigłowce Szczekocinami Szczekociny z lotu ptaka
Proudly powered by WordPress
Theme: Flint by Star Verte LLC
Strona używa plików cookies. Dzięki nim możemy dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce. Korzystanie z naszej strony internetowej jest co do zasady możliwe bez podawania danych osobowych. Dane które pobierane automatycznie, przetwarzane są zgodnie z aktualnymi regulacjami ustawowymi dotyczącymi ochrony danych osobowych (RODO,GIODO).Accept Read More
Privacy & Cookies Policy

Necessary Always Enabled

Non-necessary