za washingtonpost.com
Amerykańskie samoloty bezzałogowe zaatakowały grupę Al-Shabab w Somalii.
Na południe od miejscowości Kismayo, pocisk wystrzelony z bezzałogowca trafił w pojazd którym poruszali się liderzy partyzantki islamskiej. Prawdopodobnie ranne zostały dwie osoby, choć mówi się o jednym zabitym i kilku rannych (New York Times).
Somalia stała się w ten sposób szóstym krajem w którym amerykańskie bezzałogowce wykonują ataki na cele naziemne i osoby podejrzewane o związki z grupami terrorystycznymi. (Afganistan, Pakistan, Irak, Libia i Jemen).